My to jesteśmy pomysłowi, czyli życzenia ślubne

Czasami zastanawiam się, po co w kartach okolicznościowych gotowe życzenia. Przecież każdy dobrze wie, co życzyć osobie, której wręcza taką kartkę. Nie da się jednak ukryć, że to dla wielu duże ułatwienie, bo to jak stworzyć życzenia ślubne wcale nie jest takie łatwe. Szczególnie gdy nie jesteśmy zbyt wylewni. 

Czy jednak gotowe życzenia to nie za mało?

Kupiona gotowa kartka wraz z życzeniami, tylko i wyłącznie przez nas podpisana, może się okazać dość łagodnie mówiąc enigmatyczna. A nie o to nam przecież chodzi, tym bardziej że Para Młoda to w gruncie rzeczy bardzo bliskie nam osoby. W jakim przypadku może być usprawiedliwiona? Tylko wtedy, gdy nie znamy dobrze Młodej Pary – wtedy takie uniwersalne życzenia są po prostu wystarczające. Z reguły jednak jesteśmy zapraszani na ślub przez dobrze znane nam osoby, więc warto odwdzięczyć się i wykazać pomysłowością w kwestii życzeń. Jednak zasadnicze pytanie brzmi, czy Młodzi rzeczywiście czytają te życzenia i warto się tak wysilać? Odpowiedź jest tylko jedna – oczywiście, że czytają i to wtedy, gdy już przeminie szum weselny i mają chwilę na refleksję. Bardzo często również bywa, że zatrzymują je na pamiątkę. Więc nasze życzenia ślubne to niejako również nasza wizytówka. 

A może posiadamy jakieś nieodkryte talenty… 

… o których już dawno zapomnieliśmy lub nie chcemy się przyznać? 

Na przykład manualne lub pisarskie? Z powodzeniem możemy kartkę okolicznościową przygotować samodzielnie, tak jak stworzymy życzenia ślubne. Możemy się co prawda wspomóc pewnymi podpowiedziami w stylu jak zacząć, ale reszta powinna być szczera i emocjonalna, 

w końcu dobrze znamy te dwie młode osoby. Czasem warto kogoś zacytować, ale niekoniecznie znanych poetów czy fragment Pisma Świętego, równie dobrze może to być wypowiedź jednej z tych szczególnych osób. Im oryginalniej, tym większa szansa, że nasz wpis zostanie miło przyjęty i zapamiętany. Nie musimy się także ograniczać tylko do kartki okolicznościowej zakupionej w sklepie. Życzenia można podać na kilkaset różnych sposobów, np. w słoiku.